wtorek, 7 stycznia 2014

namalowane/painted

Kiedyś pracowałam w bibliotece :) to wszystko powstało na jej potrzeby. Zdjęcia nie są rewelacyjne, ale mam nadzieję, że obejrzycie.







2 komentarze :

  1. Hej hej! Ty to masz rękę do wszystkiego:) A wiesz, że ja też w edukacji robię? ;) Tak czasami myślę, że większość blogerek to chyba ciężką pracę w ten twórczy sposób odreagowuje:) Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no bo to świetny sposób na relaks, taka art-terapia. Tyle, że u mnie to sposób, żeby nie zwariować w domu, ale dobrze mi z tym :D;D

      Usuń