środa, 3 lutego 2016

ze środka trąby powietrznej uciekłam na chwilę

Hej! Jesteście? Zajrzycie na chwilkę? 
Zapraszam!
Udało mi się na moment wydostać z tego wiru pracy. 
Przybiegłam do Was, bo na blogu PaperConcept dużo ciekawych rzeczy się dzieje!
Po pierwsze - znajdziecie tam moją ostatnią inspirację: http://blog.paperconcept.pl/2016/01/przydalaby-sie-jakas-korona/
a po drugie, to mamy urodzinowy konkurs: http://blog.paperconcept.pl/2016/02/konkurs-urodzinowy/
w którym nagroda można powiedzieć królewska ;)
Jest jeszcze po trzecie - od tego miesiąca działamy w nowym składzie: http://blog.paperconcept.pl/2016/02/przedstawiamy-design-team/

A to korony karnawałowe, których bardzo często brakowało mi do wykończenia stroju mojej córki w czasie karnawałów. Teraz moja "księżniczka" już raczej nie potrzebuje korony, ale ja chyba musiałam uzupełnić ten niedobór :D no i może Wam się przyda.





Wianek z róż wciąż czeka, kolejka się troszkę przesunęła :(
Ściskam Was mocno!

28 komentarzy :

  1. Bardzo ładne korony. Myślę, że mogą się przydać nie tylko na bal karnawałowy. Można je też wykorzystać jako element sesji zdjęciowej albo po prostu włożyć koronę w swoje urodziny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie się zastanawiam, czy nie przymierzyć takiemu małemu królewiczowi :D

      Usuń
  2. Ech! Być królewną - to marzenie nie tylko małych dziewczynek ;P
    Korony cudne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne, proste, idealne :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super, że są takie efekty wyrwania się z trąby :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anita, ja się bardzo cieszę, że mogę z Wami pogadać :) ...ale korony powstały w jeszcze w trąbie ;)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  5. Któraż z nas nie marzyła o koronie? :) Piękne są!

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne i bardzo efektowne! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo pomyslowe. Chyba skradne pomysl ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczne:) delikatne bardzo

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniałe korony, jestem nimi zachwycona.
    pozdrawiam, Ania

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne są. Trzeba wykorzystać dziewczynki w rodzinie, nim wyrosną z takich kosztowności:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Takie korony to chyba lubią nie tylko księżniczki ale i jakiś książę by ją chętnie włożył na głowę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Że też u nas w rodzinie sami faceci :) Zero księżniczek! Rewelacyjne pomysły!

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudne korony. Bardzo romantyczne i dziewczęce. Ja na bal karnawałowy dla synka też robiłam koronę, tyle że w wersji męskiej.

    OdpowiedzUsuń
  14. Skradły moje serce :) Piękne!
    Miłego dnia, Marta

    OdpowiedzUsuń