Jeżyna to moja bogini tego lata. Znajoma przyniosła mi w zeszłym tygodniu kilka kilogramów tego pysznego owocu. Zrobiłam sok, trochę zamroziłam i postanowiłam wypróbować, jak smakują lody. Znalazłam w sieci
PRZEPIS, który przez pomyłkę został nieco zmodyfikowany. Zamiast mleka niesłodzonego kupiłam słodzone (!!!), więc postanowiłam dodać trochę więcej jeżyn ...w sumie to dodałam chyba ze 4 razy tyle, co w przepisie :) Opłaciło się!
Udało się zdominować słodycz mleka i uzyskać głębszy smak jeżyny.
...zadowolona z lodów córka :D
Miłego wieczoru!