Moja córka miała półmetek :) Poprosiła mnie o winietki na stół. Chciałam, żeby nawiązywały do jesiennej pory. A że szyszki mam prawie wszędzie, pomysł pojawił się, a właściwie przypomniał, szybko. Inspiracja zaczerpnięta z pinteresta. Młodzież zadowolona, a to chyba najważniejsze :P
Miłego wieczoru!