Kiedyś pracowałam w bibliotece :) to wszystko powstało na jej potrzeby. Zdjęcia nie są rewelacyjne, ale mam nadzieję, że obejrzycie.
wtorek, 7 stycznia 2014
namalowane/painted
Etykiety:
Andersen
,
biblioteka
,
brzydkie kaczątko
,
franklin
,
library
,
malowane
,
nightingale
,
painted
,
słowik
,
smerfy
,
smurfs
,
the ugly duckling
,
the wolf and the hare
,
wilk i zając
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Hej hej! Ty to masz rękę do wszystkiego:) A wiesz, że ja też w edukacji robię? ;) Tak czasami myślę, że większość blogerek to chyba ciężką pracę w ten twórczy sposób odreagowuje:) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńno bo to świetny sposób na relaks, taka art-terapia. Tyle, że u mnie to sposób, żeby nie zwariować w domu, ale dobrze mi z tym :D;D
Usuń