Miło obdarowywać bliskich, tak zwyczajnie, bez szczególnej okazji. Pod wpływem wiosennego nastroju zrodził się pomysł na kartkę z niezapominajkami. Łatwo nie było, ale co tam!
O trudach powstawania przeczytacie w najnowszym wpisie na blogu PaperCocept.
Zapraszam!
Życzę Wam niezapomnianej wiosny!
Piękna. Uwielbiam niezapominajki. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńPo przeczytaniu przepisu na tę kartkę. jestem pod wrażeniem. Napracowałaś się. Efekt za to jest wart poświęcenia. Uwielbiam niebieski i te kwiatki za delikatność i ulotność.
OdpowiedzUsuńniesamowita, niepowtarzalna, nie do uwierzenia! Buźka!
OdpowiedzUsuńPiękna kartka. Czytając o tym jak ją tworzyłaś pomyślałam, że należy Ci się medal za cierpliwość. :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna, jak zawsze.
OdpowiedzUsuńOgrom pracy, ale efekt jest oszałamiający:) Kartka jest śliczna!
OdpowiedzUsuńPrzecudna kartka :)
OdpowiedzUsuńwspaniała
OdpowiedzUsuńNiezapominajki jak żywe! Piękna praca :)
OdpowiedzUsuńzastanawiam się, czy to papierkowe czy ususzone niezapominajki... w obu przypadkach - respect&szacun! ;)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuńNiezapominajki są bardzo urocze ;)
OdpowiedzUsuńPiękna praca, a niezapominajki jak żywe :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niedzielnie!
M.
Nie mogę przejść obojętnie bez wpisu;-) Kartka jest urocza; to chyba właściwe słowo. Kwiaty, liście jak żywe!!!
OdpowiedzUsuńWspaniała praca...
OdpowiedzUsuńcudnie, delikatnie.....pomysłowo....
OdpowiedzUsuńŚliczne, malutkie kwiatuszki :)
OdpowiedzUsuń