Brakuje mi takiej małej modeleczki, której mogłabym go założyć i pokazać w komunijnej odsłonie,
ale mam taką jedną, czasami upartą kozę, która mi od czasu do czasu zapozuje :D
Wianek rozsiewa niesamowitą, majową woń...
Kończy się już nasz piękny maj...
...ale czeka nas cieplutki, zapowiadający wakacje czerwiec :)
Ściskam Was - dziękuję, że jesteście <3
Prosty, ładny i z moich ulubionych kwiatków! Bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńCudo, na prawdę jestem pod ogromnym wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńŚliczny! Maj żegna nas deszczem, mam nadzieję, czerwiec przywita nas słońcem!:)
OdpowiedzUsuńCo za cudo!! Uwielbiam konwalie i az czuje ich zapach gdy patrze na ten wianek. Jest przecudowny...
OdpowiedzUsuńCudownie pachnący wianek :) Mam nadzieję, że czerwiec będzie bardziej słoneczny bo mi się już ten deszcz znudził ;)
OdpowiedzUsuńCudowny, cudowny i jeszcze raz cudowny. Urocza jest także jego ulotność :-)
OdpowiedzUsuńŁadny, dopina stylizację istnie wiosenną :)
OdpowiedzUsuńTeż sam raz na czas komunijny dla dziewczynek ;)
sliczny delikatny wianuszek
OdpowiedzUsuńCudeńko! A ten zapach.... Ech!
OdpowiedzUsuńPiękny. Uwielbiam konwalię, nie wyobrażam sobie wiosny bez ich zapachu ;)
OdpowiedzUsuńZachwycający!
OdpowiedzUsuńCoś wspaniałego :) A jak musi pachnieć :)
OdpowiedzUsuńŚliczny! O ileż ładniejszy od tych, które oferują w zestawach komunijnych razem z ubraniem i butkami. Zauważyłam, że mamy na ten ważny dzień coraz częściej ubierają na główki swoich dziewczynek wianuszki z "żywych" kwiatów. I wszystkie są piękne, nawet te z białej koniczynki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękny! Najpiękniejszy jaki widziałam jak do tej pory. :))
OdpowiedzUsuńależ to się musi w głowie kręcić od tego zapachu, fajnie by było tak sobie go ponosić, ale czy ludzie by jakoś dziwnie nie patrzyli?? hmmm... czy ktoś kiedyś latał w wiankiem dajmy na to na zakupy? bo dlaczego by nie... :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam konwalie, ach, taki wianek to marzenie!
OdpowiedzUsuń