Witam Was bardzo serdecznie!
Gonią mnie blogowe zaległości.
Mam dużo pracy, ale nie będę narzekać - bardzo się o to starałam i dobrze mi z tym ;)
Kiermasz jak zwykle - bo już mogę tak powiedzieć - był wspaniałym wydarzeniem! Mnóstwo zaciekawionych oglądających i kupujących. Miło jest porozmawiać z klientem, np. o wadach i zaletach zamawiania przez internet, albo zaspokoić czyjąś ciekawość, jak coś powstało. Dla mnie ten kontakt na żywo jest bardzo cenny. Dostarczył mi radości i wielu wskazówek.
Najwięcej radości sprawiły mi jednak spotkania z dziewczynami, które już znam. To ogromne wsparcie, potwierdzenie tego, że warto robić i rozwijać to, co się kocha, wymiana doświadczeń, spostrzeżeń, ale i zwykłe babskie pogaduchy o życiu. To bezcenne!
I tutaj serdecznie dziękuję
Agnieszce z http://chamotte.blogspot.com/,
Iwonce z http://szycioteka.pl/,
Uli z http://anielskizakatek.blogspot.com/,
Kasi z http://rustykalnydom.blogspot.com/,
Joli z http://zyjaczpasja.blogspot.com/,
Basi z https://www.facebook.com/mamanufaktura/?fref=ts,
Alicji z http://alicja-arteego.blogspot.com/,
Agnieszce z http://lawendowykredens.blogspot.com/,
Sandrze z http://sandrynka.blogspot.com/,
Dianie z http://divianaart.blogspot.com/ za wspaniałe chwile!
Nie spotkałybyśmy się gdyby nie Zespół Redakcyjny Mojego Mieszkania!
Dziękuję za perfekcyjną organizację!
Tak częściowo wyglądało moje stoisko. Niestety, nie mam więcej zdjęć, bo w ferworze tylu atrakcji trudno je robić. Pewnie za jakiś czas na łamach miesięcznika ukaże się relacja z kiermaszu :)
A ja wracam do swojej rzeczywistości bogatsza o nowe doświadczenia :)
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie!
Dziękuję, że jesteście <3
A już w następnym poście wiankowe wyzwanie. Zapraszam!
ojej jak miło :*
OdpowiedzUsuńja się mega cieszę że się poznałyśmy, pogadałyśmy, że miałyśmy w ogóle taką możliwość!!!
a stoisko miałaś piękne, to znaczy cuda na nim były oczywiście :)
to co, do następnego? :)
do następnego :* pozdrawiam!
UsuńTakie kiermasze to świetna sprawa :) Mam nadzieję, że kiedyś dane mi będzie zobaczyć Twoje prace na żywo :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :)
Aniu, koniecznie musimy się kiedyś spotkać :)
UsuńWiedziałam, że czegoś nie zrobiłam na kiermaszu. Nie poznałam Ciebie w realu! W przyszłym roku nadrobię :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOk, do zobaczenia za rok :)
UsuńJa to w ogóle uprzejmie zazdroszczę uczestnictwa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, M
Marta, musisz się zgłosić w przyszłym roku :) Mam nadzieję, że uda nam się spotkać. Pozdrawiam!
UsuńJuż jedno zdjęcie pokazuje wiele dobra, z chęcią zobaczę relacje w MM :)
OdpowiedzUsuńdzięki Diano, pozdrawiam serdecznie!
Usuńqrcze, ależ mi się spodobał pomysł z tymi czapkami i nartami na wianku... :D mogę zgapić?
OdpowiedzUsuńpewnie!
UsuńMiło mi było z Wami przysiąść i pogadać, a zdjęcia niebawem podeślę ;)
OdpowiedzUsuńbuziaki!
Ula mnie również i mój mąż miło wspomina pogawędkę o filmach ;) jeśli coś masz, to oczywiście chętnie przygarnę.
UsuńBardzo Ci dziękuję za spotkanie - uwielbiam z Tobą :) Buziole!
Uwielbiam kiermasze, tyle ciekawych osób można poznać. Tak wspaniałe, pozytywnie zakręcone osoby tylko w takim miejscu :) Pozdrawiam Cię cieplutko :)
OdpowiedzUsuń