Wbrew pozorom są bardzo wytrzymałe. Papier bardzo dobrze zachowuje się w deszczowych warunkach,
a wianek ma sporą odporność na wielokrotne przymierzanie, ściskanie a nawet przysiadanie na nim.
Po takich perypetiach wystarczy tylko przywrócić pożądane ułożenie kwiatów i jest gotowy do kolejnego użycia. Jest bardzo lekki, a regulacja za pomocą tasiemki rozwiązuje problemy z ustalaniem rozmiaru. No i ma jeszcze jedną zaletę - można go zakładać na bardzo wiele okazji. Kwiatowe korony są ostatnio bardzo modne i jak się okazuje nie tylko na komunię, ślub lub chrzciny. Ostatnio jedna z moich klientek kupiła wianek na wiosenny koncert, a w lutym młoda kobietka wystąpiła w wianku na swojej osiemnastce.
Ich komponowanie sprawia mi niesamowitą radość. Staram się, żeby każdy z nich był inny, bo przecież my jesteśmy różne. A chciałabym, żeby każdy, komu spodobają się moje wianki znalazł coś dla siebie.
Oczywiście serdecznie zapraszam również do składania indywidualnych zamówień.
Z przyjemnością podejmę każde wyzwanie :)
A to porcja kwiatowych ozdób, które tworzę od końca stycznia. Pierwsze powstały kwiatowe grzebyki do włosów...
a potem kolejne wianuszki
Wkrótce następne.
Serdecznie zapraszam!
Ściskam Was bardzo wiosennie :)