sobota, 26 kwietnia 2014

wena była przed świętami/vein was before Easter

A to trochę inna forma ozdoby do włosów na komunię. Właśnie taką chciałyśmy zrobić dla Zosi, ale jest problem z umocowaniem jej na włosach. Zosia ma cienkie włoski i trudno na nich coś przypiąć. 
Na zdjęciach przypięta jest wsuwkami (które okropnie wystają!), próbowałyśmy jeszcze takimi małymi spinaczami, ale nie bardzo... jeśli macie jakiś pomysł lub doświadczenie, to proszę o podpowiedź :)



 Ten jest trochę za kolorowy na komunię, ale wena :D mnie poniosła... 
...znudzona modelka :P




 Kieca komunijna po mojej córce i trampki :D





9 komentarzy :

  1. Uroczo wygląda ta kwiatowa przypinka!

    OdpowiedzUsuń
  2. jejku przepiękna ozdoba, dziewczęca i bardzo delikatna :) uroczy dodatek :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. ten z niebieskim faktycznie mało komunijny (te żółte bielą zastąpić i już ok), ale ten z różem piękny, a wianuszek możesz zrobić i cieniutkim drucikiem albo nitką monolilową do opaski przymocować dopasowanej do głowy (próbowałam wszelkich spinek do miękkich włosów moje córy ) a jeśli to ma być tylko taka przypinka to może umocować na grzebyczku mają różny rozstaw ząbków,,,,oj poemat mi wyszedł:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie zastanowię się nad tą opaską :) nitka monolilowa? idę sprawdzić co to, bo nie słyszałam jeszcze... Aga, a grzebyk to nie spadnie?

      Usuń
    2. nitka monofilowa cieniusia bardzo i praktycznie nie widoczna, są takie grzebyki specjalne do ozdób właśnie i one mają gęste ząbki - dosyć dobrze się to trzyma, ale u maluchów jednak opaska będzie bezpieczniejsza, bo maluszkom aż tak strasznie nie zależy na trwałości ozdób i główka ciągle kręci się w każdą stronę a jak jeszcze coś do niej przypięte....

      Usuń
  4. nie było mnie kilka dni, a Ta naprodukowała... :D bardzo podobają mi się Twoje komunijne wianki, baaardzo... :) tez pomyślałam o przymocowaniu stroika do opaski - albo takiej cieniutkiej np. z metalu, albo z materiału czy gumeczki... grzebyk raczej się nie utrzyma...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) motywacja jest, bo moja Zośka komunistka :) no i walczę z tym zapięciem... jutro wybieram się na zakupy, to pooglądam jakieś opaski, grzebyki i inne pierdoły - muszę coś znaleźć :) pozdrawiam i czekam na nowy post!

      Usuń
  5. Jakie piękne i misterne! Dla cierpliwych - czyli na razie nie próbuję nawet;)) A jaka modelka fajowa:)) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń