Leń razem z resetem założyli spółkę w mojej głowie! Ten reset to jeszcze mógłby być, ale ten leń, to już niech się wynosi - mam dosyć! Tym bardziej, że przyszłość rysuje się bardzo pracowicie. Już pierwszego dnia Nowego Roku w skrzynce świetna propozycja :) Jaka? Wkrótce wszystkiego się dowiecie. Powiem tylko, że będzie mega kreatywnie ;)
A teraz zimowy wianeczek, który wreszcie skończyłam... uff!
Pozdrawiam Was ciepło i dziękuję, że wciąż jesteście :)
jaki piękny, oszroniony, z lodowymi kryształkami, bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńCudny wianek! Nie mogę się na niego napatrzeć :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa co się u Ciebie święci :) A co do lenia to zapewniam, nie jesteś z tym sama.
OdpowiedzUsuńWianek jest boski! Według mnie jeden z piękniejszych! Zazdroszczę :)
Uwielbiam zimę mroźną, szklącą się kryształkami lodu, i taką właśnie scenerię odnalazłam na Twoim wianku. To chyba musiała być bardzo żmudna praca przyklejanie kryształków do gałązek. Tym bardziej podziwiam.
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie musiałam tego robić - kupiłam takie gotowe gałązki ;) Buziaki!
UsuńNiesamowity! I ty dziewczyno mówisz o leniu a takie cuda tworzysz?:) Co to będzie, jak leń się wyniesie? Już nie mogę się doczekać:)
OdpowiedzUsuńświetny zimowy
OdpowiedzUsuńWspaniały, aż mi się zimno zrobiło :)
OdpowiedzUsuńJuż mnie ciekawość zżera co tam się u Ciebie święci... ;)
Te kryształki wyglądają obłędnie!
OdpowiedzUsuńCudowny wianeczek. Piekne te krysztalki. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚliczny wianek! Te kryształki bardzo ciekawy efekt dają :)
OdpowiedzUsuńKochana, Twój wianek kojarzy mi się z prawdziwą, siarczystą i mroźną zimą. Wiem, taki miał być! Te kryształki cudnie to podkreślają :). A na Twoje nowe propozycje nie mogę się już doczekać.
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru!
Marta
Prawdziwe cudo!
OdpowiedzUsuńTe kryształki dodają mu niesamowitego uroku
OdpowiedzUsuńŚliczny wianek, ale wieje od niego mrozem. I tak mi się bardzo podoba. Pozdrawiam ciepło :-)
OdpowiedzUsuńCudny jest, naprawdę cudny :)
OdpowiedzUsuńPiękny lodowy wianek!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Trochę odpoczynku każdemu się należy, zwłaszcza po świątecznym sezonie ;) Wianek cud miód!
OdpowiedzUsuńCudny wianek w pięknych fotografiach. Jestem u ciebie pierwszy raz, ale na pewno nie ostatni. Bardzo mi się u ciebie podoba :-)
OdpowiedzUsuńPiękny!
OdpowiedzUsuńJakie cudo!!!
OdpowiedzUsuńWygląda przepięknie, jak oszroniony mrozem!
OdpowiedzUsuńCudo :)) bardzo kreatywny leń :))
OdpowiedzUsuńmroźny... z diamencikami :)
OdpowiedzUsuńWow! Wianek jest przepiękny :-)
OdpowiedzUsuń