piątek, 13 lutego 2015

mini lampiony ze słoiczków

Malutkie słoiczki po zestawie kredensowskich miodków. Podobne do tych, po koncentracie pomidorowym. Mimo że dostałam same słoiczki, bez zawartości :( bardzo się ucieszyłam :D ...moja radość trwała jednak do momentu, kiedy chciałam odkleić etykietki. Moczyły się chyba ze dwa dni, a i tak musiałam szorować, podkreślam szorować! acetonem. W końcu się udało i zadowolona zabrałam się za dekorowanie. Tym razem to był spontan :D W twórczym szale nacięłam serduszek w dwóch rozmiarach dziurkaczami, oczywiście z PaperConcept z tego pięknego, czerwonego papieru, o którym pisałam w poprzednim poście. Tym razem jego gramatura w pełni spełniła swoją rolę :) Trochę poprzyklejałam, włożyłam kawałki świeczek i odpaliłam.
No to popatrzcie jak wyglądają, kiedy nie świecą...


  
...i kiedy świecą








<3

20 komentarzy :

  1. Śliczne! do tego proste i bardzo efektowne :). Lubię takie robótki :)
    Miłego dnia!
    Marta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki Marta :) Również miłego dnia Ci życzę :)

      Usuń
  2. Jak zwykle u Ciebie piękne wykonanie i piękne zdjęcia ! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznie ci wyszły te słoiczki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chętnie skorzystam z Twojego pomysłu :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Urocze :) Efekt wart zachodu, chociaż tego szorowania nie zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetnie to wyszło- a tak niewielkim nakładem pracy!

    OdpowiedzUsuń
  7. jak Ty to robisz, czarodziejko? niby zwykły słoik, trochę koronki, papierowe serduszka, a takie cudo ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ze mnie to prędzej czarownica niż czarodziejka :P ...no co, no wrzucam wszystko do gara, trochę namieszam i takie coś wychodzi :P

      Usuń
  8. Bardzo fajny klimat sobie stworzyłaś :)

    OdpowiedzUsuń