Błogi to czas! Korzystajcie!
A ja wciąż na posterunku :P Dzisiaj prezentuję zawieszki z nutą rumianku. Uwielbiam te drewniane plasterki! Czuję, że będzie ich więcej...
Pamiętacie konwaliowe? Pięknie prezentują się na wazonach, słoikach i jako dekoracja nakrycia.
A ja od siebie zaproponuję ofertę papierów do decoupage w sklepie PaperConcept, od której w głowie się kręci!
Buziaki <3
Takie niewielkie, a tak bardzo dodają uroku :)
OdpowiedzUsuńUrocze maleństwa!
OdpowiedzUsuńjuż pisałam na fb, ale potwierdzę to tutaj - są absolutnie przeurocze!!!
OdpowiedzUsuńWow, cudwne. Zachwyciłam się nimi :-)
OdpowiedzUsuńmam słabość do rumianku :) a urlopy są przereklamowane - właśnie wróciłam... umęczona... ;)
OdpowiedzUsuńJak zwykle jesteś mistrzynią detali :)
OdpowiedzUsuńŚliczniusie maleństwa :)
OdpowiedzUsuńCudowna ozdoba!
OdpowiedzUsuńAch- widzioałam już na fejsie- piękności!
OdpowiedzUsuńPiękne. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńRównież jestem fanką owych plasterków :) Wspaniale je wykorzystałaś! Sielsko - wspaniale!
OdpowiedzUsuńurokliwe :)
OdpowiedzUsuńZawieszki są wspaniałe i bukiecik też:) Prowadzisz ciekawego bloga. Pozdrowienia i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńMałe jest piękne! Cudne zawieszki.
OdpowiedzUsuńno pięknie wyszło!
OdpowiedzUsuńAle piekne!
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądają i jak rozumiem też pachną, czy tak? świetny pomysł
OdpowiedzUsuńwww.szydelkowe-chwile.pl
tak, rumianek ma taki specyficzny letni zapach :)
UsuńZwyczajna butelka z takimi ozdobami przestaje być "zwyczajna" :)
OdpowiedzUsuńSuper :) mała rzecz, a cieszy :)
OdpowiedzUsuńSą świetne :)
OdpowiedzUsuńMaleńkie śliczności :)
OdpowiedzUsuńSą po prostu prześliczne!:)
OdpowiedzUsuń