Marzę bardzo ostrożnie, ale marzę wytrwale. Zdarza się, że skupiam uwagę na czymś innym, a tu BACH!
Spełnia się to, o czym nieśmiało marzyłam kiedyś. No dobra, do rzeczy.
Fotoksiążka, zdjęcie na papierze, inny wymiar, namacalny, widoczny, konkretny. Wszyscy się zgodzicie,
że fotki w wersji elektronicznej nie mają takich zalet. Marzyłam, kiedyś i ja zrobię sobie portfolio w wersji papierowej. No i stało się! Mam, dotykam, przeglądam, wzruszam się i momentami nie dowierzam. To ja zrobiłam te zdjęcia? To moje? Uśmiecham się błogo, a z tyłu taki tekst: "Magduń, to wygląda jak ekskluzywny magazyn!"
Na Fb od jakiegoś czasu przewijała się informacja o możliwości przetestowania fotoksiążki
na #saaldigitalpolska w zamian za jej recenzję. Przeczytałam wrażenia kilku zadowolonych klientów,
a po kilku dniach po prostu weszłam na stronę: http://www.saal-digital.pl/2016/recenzja-fotoksiazki/ wypełniłam i wysłałam formularz zgłoszeniowy. Po 3 dniach dostałam pozytywną odpowiedź wraz z kodem
o wartości 200 zł, który ważny jest 14 dni. Po tygodniu przemyśleń co do formy i układu albumu zabrałam się
do projektowania. Program ściągnęłam ze strony. Jest bardzo prosty w obsłudze. W trakcie pracy, jak już wpadłam w trans i nawet sprawnie mi szło, okazało się oczywiście, że brakuje mi stron, bo jeszcze to i to,
i to bym chciała :D W sumie to dobrze, że brakło, bo przecież tomisko by wyszło. Kurier by nie udźwignął.
Największy problem miałam z okładką. Lubię wykorzystywać całą powierzchnię na zdjęcia. Tym razem pomyślałam, że może mój kolorowy wewnątrz projekt potrzebuje tajemniczej i stonowanej okładki bez zdjęcia.
W końcu wypracowałam kompromis. Jest zdjęcie z delikatnym kwiatowym motywem i brązowym, stonowanym tłem. Usatysfakcjonowana z poniedziałku na wtorek (koło 2 - giej w nocy) umieściłam gotowy produkt w koszyku
i złożyłam zamówienie. W ten sam wtorek, koło 9 rano dostałam maila, że moje zamówienie ZOSTAŁO WYSŁANE!!! Czytałam kilka razy.
Moja fotoksiążka to jeden wielki mat o wymiarach 28 x 19 (A4 poziomo) 28 stron bez bajerów (np. watowanej okładki). Czysta twórczość! Wspaniała jakość wydruku, kart i okładki! Spróbujcie sami.
Bardzo dziękuję Saal Digital Polska
za spełnienie mojego marzenia
w tak pięknym wydaniu!
okładka :)
<3
Cudowna! Pięknie zaprojektowałaś książkę.
OdpowiedzUsuńDla mnie albumy są bardzo cenne - przechowywanie zdjęć w komputerze to nie to. Często do takich nie wracam, a kilka razy mi przepadły. Fotoksiążka to świetny pomysł:)
Pozdrawiam serdecznie
O to to!
UsuńPozdrawiam Iza!
Piękne zdjęcia. Wspaniały prezent sobie sprawiłaś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Czasami potrzeba trochę egoizmu Kinga :)
UsuńDziękuję i również pozdrawiam!
Piękna rzecz :-)
OdpowiedzUsuńUrok papieru, książek jest nie do przecenienia i nie do zastąpienia przez komputer. Gratuluję spełnienia marzeń i oby kolejne się powolutku, tak żeby się można było nacieszyć, się spełniały :-)
Urok fotoksiążki doceniłam już jakiś czas temu przygotowując je ze zdjęciami z wypraw w ciekawe miejsca, więc wiem jaka to radość. Pomysł na portfolio super i zaczyna mi się coraz bardziej podobać, może podkradnę :-)
Pozdrawiam serdecznie :-) Piękne zdjęcia :-)))))
Kradnij Justynko póki jest możliwość :)
UsuńJak masz materiał i masz gdzie recenzję zrobić, to szczerze zachęcam!
Dziękuję za odwiedziny!
Ściskam!
Piękna fotoksiążka, od razu na zdjęciach widać bardzo wysoką jakość :)
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne Aniu!
Usuń<3
extra- pierwszqa klasa!
OdpowiedzUsuńAch! Dziękuję!
UsuńŚciskam mocno!
Przepiękny. Zachwycający :)
OdpowiedzUsuńCzereśnie <3
Dzięki Viola!
UsuńPozdrawiam!
Jej. Tyle pięknych zdjęć w jednym miejscu i to na papierze. Świetna sprawa!
OdpowiedzUsuńDziękuję Magda!
UsuńCieszę się, że zajrzałaś :)
Serdeczności!
Masz rację, Madziu! Nic nie zastąpi zdjęć czy fotoalbumu które mozna wziąć do ręki. Cudne zdjęcia....
OdpowiedzUsuńmoże i ja się skuszę? ;) o ile przejdę kwalifikację ha, ha bo mnie daleko do Twoich :) Pozdrawiam ciepło!
Asia, bez Twoich pięknych córeczek nic by nie powstało! Macie swój piękny udział w moim albumie :*
UsuńSkuś się koniecznie! Warto!
DZIĘKUJĘ!
Wow! ale piękne zdjęcia! Masz kobieto wenę, nie ma co!
OdpowiedzUsuńnazwa zobowiązuje :)
UsuńDziękuję!
Twoje zdjęcia zaslugiwaly na taką oprawę!
OdpowiedzUsuńSame cudowności!
Gratuluję spelnionego marzenia!
Pięknie dziękuję!
UsuńDzięki Edytko :)
OdpowiedzUsuńwow... dawno mnie nie było w blogowym świecie, a tu taki suprajs! piękne! po prostu piękne!
OdpowiedzUsuńNaprawdę jest przepiękna! Faktycznie jak najpiękniejszy magazyn.. To któraś już z kolei fotoksiążka z saal, którą widzę. Myślałam, że testowanie się już zakończyło, a tu nie :) może też się skuszę? :) Pozdrawiam serdecznie!:)
OdpowiedzUsuń