Męczyłam się z tymi kwiatkami kilka tygodni, przejrzałam kilka tutoriali, przewaliłam kilka różnych materiałów poczynając od zwykłego papieru po różne rodzaje bibuły, kalki, papieru do pieczenia... zdarzało się, że rzucałam tym wszystkim i mówiłam: mam dosyć! ...bo efekt mnie nie zadowalał :) W końcu, między jednym wiankiem a drugim, olśnienie! Wiem jak to zrobić! Wreszcie jestem zadowolona z efektu :)
Zgłaszam je na marcowe wyzwanie u Diany!
Kwitnąca jabłoń jak żywa:) Robi wrażenie!
OdpowiedzUsuńciężko uchwycić delikatność tych kwiatów, nie wspominając o kolorystyce....troszkę odgaduję jak je zrobiłaś, troszkę się domyślam...ale i tak jestem ciekawa czy mam rację:):):) aaaa i zapomniałam śliczne są:)
OdpowiedzUsuńna razie niczego nie zdradzę... mogę tylko powiedzieć, że do ich zrobienia użyłam materiałów, które z pewnością znajdują się w każdym domu ;)
Usuńtyle to ja widzę:):):) kiedyś może spróbuję i zobaczę czy moje myślenie dobre jest:)
Usuńno tak, zapomniałam, że Ty jesteś ekspertem od kwiatów :) ok, będę czekać na efekty
Usuńeee tem ekspertem - za dużo powiedziane, długo w tym siedzę....a zostałam przy różach:) bo one najlepiej się sprzedają....:):):):)
UsuńPiękne, dwa razy czytałam i jeszcze dłużej się przyglądałam żeby sprawdzić czy rzeczywiście nie są naturalne. Zrobiłaś je przepiękne i te słupki i cieniowanie, czapki z głów. Cudne, cudne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
dzięki, bardzo się cieszę :)
Usuńi Ty mi tu piszesz, żebym przystopowała... to zemsta jakaś? teraz ja mam gębulę otwartą... ;))) jako żywe...zdradzisz, z czego są?
OdpowiedzUsuńte kwiatki to zbieg okoliczności - przypadek między wiankami :D nie zemsta! ale patent zatrzymuję na razie dla siebie ;)
UsuńNa pewno to są papierowe kwiaty? Wyglądają jak żywe :)
OdpowiedzUsuńna 100%
UsuńWarto była się pomęczyć, bo efekt rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńdzięki ;)
UsuńGdybyś nic nie napisała pomyślałabym, że są prawdziwe :)
OdpowiedzUsuńŚwietne wykonanie, cudne są :)
Pozdrawiam serdecznie!
no to cieszę się, że potrafią tak zmylić :D dzięki!
Usuńoj Genialna Kobieto chyba powaliłaś rywali na łopatki tymi Kwiatuszkami - cudowne są i takie delikatne :) powodzenia :)
OdpowiedzUsuńkonkurencja jest bardzo mocna, trudno położyć :D:D:D ale dzięki za miłe słowa!
UsuńSama robiła...?? O jaaaa...
OdpowiedzUsuńchochliki czasami mi trochę towarzyszą, ale wtedy więcej dokuczają niż pomagają :D
UsuńPodziwiam za cierpliwość :) wysiłki się opłaciły, kwiaty są przepiękne! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdzięki za odwiedziny i miłe słowa :) również pozdrawiam!
UsuńJuż pisałam że przecudne, ale napiszę jeszcze raz CUDO
OdpowiedzUsuńUrocze, delikatne, wyglądają bardzo naturalnie.
OdpowiedzUsuńwow jak żywe
OdpowiedzUsuń