Marynistyczne wyzwanie u Diany właściwie mnie ucieszyło, bo już od dawna miałam ochotę na zrobienie czegoś, co związane z morzem, wakacjami, plażą.
Pomysł pojawił się dość szybko, jednak jego wykonanie strasznie się ślimaczyło :(
Wreszcie jest! Girlanda z papierowych łódeczek :)
wiesz co te Twoje maleńkie takie proste i takie efektowne zarazem dzieła zachwycają mnie za każdym razem jak do Ciebie zaglądam :) pozdrawiam serdecznie i ściskam - cieszę się że mogę do Ciebie zaglądać :)
Genialne! Chyba ukradnę, bo mnie zachwyciły :) Zaglądam sobie z rańca ot tak a tu takie cudo!! I do tego moje ulubione kolory - podziw i szacun:) Pozdrawiam Cię ciepło:)
Fajne łódeczki
OdpowiedzUsuńPiękna grilanda. Muszę pomyśleć o takiej do domku letniskowego :)
OdpowiedzUsuńSłodkie łódeczki - a ta z mapy najładniejsza!
OdpowiedzUsuńNiby proste, każdy chyba takie łódeczki robił, ale..... Jak Ty to robisz, że wszystko czego się dotkniesz zamienia się w "piękno"?
OdpowiedzUsuńwiesz co te Twoje maleńkie takie proste i takie efektowne zarazem dzieła zachwycają mnie za każdym razem jak do Ciebie zaglądam :) pozdrawiam serdecznie i ściskam - cieszę się że mogę do Ciebie zaglądać :)
OdpowiedzUsuńNajprostrze rzeczy są takie trudne do wymyślenia... Śliczne...
OdpowiedzUsuńGenialne! Chyba ukradnę, bo mnie zachwyciły :) Zaglądam sobie z rańca ot tak a tu takie cudo!! I do tego moje ulubione kolory - podziw i szacun:) Pozdrawiam Cię ciepło:)
OdpowiedzUsuńcudna uwielbiam takie dekoracje
OdpowiedzUsuńGirlanda piękna, zdjęcia również. Świetna aranżacja.
OdpowiedzUsuńsail away, sail, away... się mi marzy ostatnio dość często... czyli na nasze: wsiąść do pociągu byle jakiego... ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam taką kolorystykę...
dokładnie, piękna aranżacja i pięknie wykonane!! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńwow :-). rewelacja
OdpowiedzUsuń