poniedziałek, 12 października 2015

dynia w szkle

Prezentuję moje dyniowe zbiory. Susza pokrzyżowała mi plany, wyszło bardzo marnie, ale cieszę się, że w ogóle są. Najbardziej liczyłam na baby boo, czyli małą, białą, ale niestety ani jednej sztuki. Trudno! 
Moje dyńki trafiły do szklanego wazonu. Dorzuciłam im trochę chili i białego wrzosu do towarzystwa.  





Październikowe pozdrowienia ze śnieżnej krainy :)

 

11 komentarzy :

  1. jak pięknie to w szkle wygląda :) a biało zielona dyńka przeurocza :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Twoje dynki jak malowane i piękną stanowią dekorację. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mimo nieurodzaju (rzekłabym klęski ;)) suszowej powyższa kompozycja obroniła się w 100 %.
    Podoba mi się "podkręcenie" kolorów papryczkami no i wykończenie wrzosami :))
    No i lubię dżemik pomarańczowy z dyni :))
    Także jak to mówią jestem na TAK :)
    Pozdrawiam jesiennie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja w zeszłym roku też próbował wyhodować baby boo i nic mi z tego nie wyszło :( spróbuję jeszcze raz w przyszłym, mam ambitne plany!
    piękna kompozycja, jeszcze taka jesienna…ja dzisiaj czułam się jak w środku zimy brr…
    pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna dekoracja, uwielbiam dynie (oglądać i pałaszować) :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj jaka piękna kompozycja ;) Bardzo podobają mi się takie malutkie dynie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie sie razem prezentują :)

    OdpowiedzUsuń