środa, 20 sierpnia 2014

kwiatki z bibuły/crepe flowers

Obiecałam Wam przy okazji big rose, że pokażę kwiatki z bibuły. Poszperałam trochę w moich archiwach i znalazłam. Teraz, z perspektywy czasu, nie wszystkie mi się podobają i niektóre zrobiłabym inaczej :) Jakość zdjęć pozostawia wiele do życzenia, ale co tam!







13 komentarzy :

  1. Malwy są przepiękne.
    Aha...kupiłam dzisiaj zakładkę z hortensjami.
    Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie umiem wybrać, które kwiaty podobają mi się najbardziej. Wszystkie są piękne.

    OdpowiedzUsuń
  3. O rety, świetne :) W niektórych przypadkach ciężko uwierzyć, że są z bibuły :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na te malwy bym się nabrała - one są jak prawdziwe, choć cała reszta też jest przepiękna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Te kwiaty wyglądają jak prawdziwe :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kobieto! Przeurocze! Zrobiłam kiedyś kwiaty kwitnącej wiśni, prawie identyczne jak te z ostatniego zdjęcia! Stoją w wazonie u mojej mamy do dziś, nadal piękne, tylko lekko już wyblakły... Zdjęcia drugie od góry, chyba malwy, prze-prze-przecudne!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczności, bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fantastyczne kwiaty, nie ma na co narzekać ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Według mnie wszystkie są przepiękne. Bardzo lubię kwiaty ale najbardziej podobają mi się właśnie z bibuły. Ja też robię kwiaty tylko że z papieru.

    OdpowiedzUsuń
  10. Aż nie do wiary, że one są z bibuły. Cudowne :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Malwy i goździki- dkla mnie bomba!

    OdpowiedzUsuń